Regionalne służby potwierdziły, że z powodu pożaru, który wybuchł w czwartek w gminie Almonaster la Real, zginęły dziesiątki zwierząt hodowlanych z gospodarstw rolnych, usytuowanych pomiędzy kompleksami leśnymi. Jak wyjaśnił kierujący regionalną obroną cywilną Juan Sanchez, walkę z żywiołem utrudniają wysokie temperatury powietrza oraz porywisty wiatr. "Przy normalnych warunkach klimatycznych moglibyśmy przejąć kontrolę nad żywiołem już w nocy z niedzieli na poniedziałek. Tymczasem wiatr wieje w różnych kierunkach z prędkością 50 km na godzinę" - powiedział Sanchez, zaznaczając, że żywioł doprowadził do zamknięcia kilkudziesięciu dróg w prowincji Huelva.