W ciągu minionego tygodnia w Hiszpanii zginęły dwie kobiety. Jedna została zastrzelona, a druga zasztyletowana. Obie były w trakcie spraw rozwodowych i w obu przypadkach świadkami zbrodni były dzieci. Dzisiejsza prasa zamieszcza 17 artykułów donoszących o pobiciach i maltretowaniu. I tak każdego dnia. - Jednego jesteśmy pewne, żeby poprawić sytuację, nie wystarczy kodeks karny i cywilny - twierdzą uczestniczki kongresu i przypominają, że współwinę za wiele tragedii ponoszą również sędziowie. Często odsiadujący karę za pobicia zostają po kilku miesiącach wypuszczeni za dobre sprawowanie. Zdarza się, że pierwszą rzeczą, jaką robią po wyjściu na wolność, jest zamordowanie kobiety, która na nich doniosła.