Komentatorzy przypominają, że szczyt w Brukseli zbiegł się z trwającym w Madrycie szczytem klimatycznym ONZ COP25. Opinie na ich temat są zróżnicowane. Madrycki dziennik "El Pais" wieszczy sukces zakończonego w czwartek unijnego szczytu w sprawie klimatu. Przypomina, że z wyjątkiem Polski wszyscy członkowie UE zgodzili się na dążenie do realizacji "ambitnego" planu neutralności klimatycznej do 2050 r. Liberalna gazeta, wskazując na Polskę jako jedyny kraj, który nie zobowiązał się do respektowania norm Europejskiego Zielonego Ładu, odnotowuje, że wiele innych członków UE miało też wątpliwości co do zawartego w czwartek porozumienia. Umowę tę hiszpański dziennik nazywa jednak "historyczną". Poważne problemy dla gospodarek państw unijnych "El Pais" wskazuje, że wyzwaniem dla członków UE będzie wprowadzenie w życie Europejskiego Zielonego Ładu w swoim krajowym ustawodawstwie. Inny liberalny dziennik “El Confidencial" oraz lewicowy “Publico" nie podzielają entuzjazmu dziennikarzy "El Pais" w sprawie unijnej neutralności klimatycznej w 2050 r. Pierwsza z gazet wskazuje, że zawarte w Brukseli porozumienie może przynieść ze sobą poważne problemy dla gospodarek państw unijnych. "El Confidencial" nazywa Europejski Zielony Ład "obiecywaniem iluzji" i przestrzega przed negatywnymi konsekwencjami realizacji tego dokumentu dla niektórych części Unii Europejskiej. "Dla niektórych regionów i sektorów wdrażanie tej umowy będzie bardzo traumatyczne" - napisała madrycka gazeta, wskazując, że Komisja Europejska nie wyjaśniła należycie, jak będzie można rozwiązać ten problem. "Ekologiczna hipokryzja" Parlamentu Europejskiego Stołeczny dziennik wypomina też "ekologiczną hipokryzję" władzom Parlamentu Europejskiego. "PE ma dwie siedziby: jedną w Brukseli, drugą w Strasburgu, które łącznie produkują 19 tys. ton dwutlenku węgla rocznie. W dodatku jedna z nich jest pusta przez 317 dni w roku" - napisała hiszpańska gazeta. Tymczasem "Publico", podsumowując kończący się w sobotę szczyt klimatyczny COP25 w Madrycie, wskazuje na złą wolę dużych państw, które zdaniem gazety celowo blokowały porozumienie w sprawie walki ze zmianami klimatycznymi. "Choć ONZ przedłużył o jeden dzień szczyt, to w korytarzach targów Ifema, na których odbywało się to wydarzenie (...), zapanowała pewna frustracja z powodu nieustannego blokowania kluczowych kwestii przez niektóre kraje, m.in. Australię, Indie oraz Brazylię" - podsumował Publico". Marcin Zatyka