Bezpieczeństwa pilnuje w nim 16 tys. policjantów, a o przestrzeń powietrzną zadba między innymi wypożyczony od NATO samolot rozpoznawczy AWACS. Odkąd oficjalnie poinformowano o samolocie, po mieście rozeszły się plotki o przygotowywanym zamachu. Policja zapewnia jednak, że nie ma bezpośredniego zagrożenia. Wielu mieszkańców postanowiło przeczekać szczyt Unii za miastem. Pałac Kongresowy - miejsce obrad - został otoczony betonowymi płytami a z promienia kilometra zniknęły nie tylko zaparkowane samochody, ale też kosze na śmieci. Policja obawia się ETA. Wiadomo, że do miasta zmierza co najmniej tysiąc bojówkarzy baskijskich. Pokojowych zamiarów nie mają także niektórzy przeciwnicy globalizacji. Pierwsze manifestacje odbędą się już dziś w południe. Zmiany polityki zatrudnienia będą domagać się hiszpańskie związki.