Hiszpańska korporacja Aena, zajmująca się obsługą portów lotniczych i kontrolą ruchu lotniczego podała, że samolot, który wystartował rano w niedzielę z Lanzarote po godzinie lotu skierowano do Malagi ze względu na niesprecyzowany problem techniczny. Dalszy lot następnie odwołano, a 141 pasażerów umieszczono w miejscowym hotelu. Linie lotnicze Spanair poinformowały w gazecie "El Periodico", że lądowanie w Maladze nie było jednak lądowaniem przymusowym. W środę na lotnisku Barajas pod Madrytem rozbił się po starcie samolot Spanair lecący na Wyspy Kanaryjskie. Zginęły 154 osoby. Nadal nie jest znana przyczyna katastrofy. Bilans ofiar wzrósł w wieczorem w sobotę, kiedy w rezultacie doznanych obrażeń zmarła 31-letnia Hiszpanka, która znajdowała się w stanie krytycznym, z poparzeniami ponad 70 proc. powierzchni ciała. W cztery dni po katastrofie w Madrycie w szpitalach przebywało 18 osób. Władze podały, że jedna z nich, 44-letnia kobieta, w niedzielę znajdowała się w stanie krytycznym.