Władze zwierzchnie średniowiecznej katedry w Burgos w północnej Hiszpanii twierdzą, że nowe drzwi do świątyni, zaprojektowane przez znanego, wielokrotnie nagradzanego artystę Antonio Lopeza, są dziełem sztuki współczesnej. Ich zdaniem "wrota uzupełnią pomnik wykonany już w pięciu stylach artystycznych, które są owocem każdego etapu ośmiu wieków jego historii". Zwracają również uwagę, że obecne drewnienie drzwi są stare i w złym stanie technicznym. Wrota stworzone przez Lopeza ukazują wizerunki Boga Ojca, Maryi i dzieciątka Jezus. Petycję, atakującą nowe drzwi, jako "obrzydliwe z której strony by na nie nie spojrzeć" czy "paskudztwo" i podkreślającą, że żadna rocznica nie uzasadnia "tak złego traktowania dziedzictwa", podpisało przeszło 31 tys. oburzonych. Autorzy petycji zwracają uwagę na to, że katedra nie ma nawet centralnego ogrzewania, a na ulicach widać głodnych ludzi. Oprócz kwestii estetyki nie podoba im się też to, że w takich okolicznościach arcybiskupstwo wydaje na nowe drzwi 1,2 mln euro. "Kampania zniesławienia" Jak podaje "The Guardian", w sprawie zainterweniowało także UNESCO, działając na podstawie raportu hiszpańskiego oddziału Międzynarodowej Rady Zabytków i Miejsc (Icomos). Centrum Światowego Dziedzictwa odradza instalowanie wzbudzających kontrowersje drzwi z brązu. Icomos zwraca uwagę, że status katedry w Burgos, jako miejsca światowego dziedzictwa, oznacza, że władze katedry będą musiały "zaakceptować konsekwencje, które mogą wyniknąć z niewywiązania się ze swoich zobowiązań w zakresie ochrony katedry jako miejsca o wyjątkowej wartości uniwersalnej". Przedstawiciele arcybiskupa odpowiedzieli na zarzuty w specjalnym oświadczeniu. Oskarżają oni krytyków o prowadzenie "kampanii zniesławienia". Nalegają przy tym, aby projekt był prowadzony z "absolutną przejrzystością" i skrupulatnym poszanowaniem wytycznych dotyczących dziedzictwa. Darmowy program - rozlicz PIT 2020