Obecna decyzja Watykanu jest przełomowa na drodze ku pojednaniu z lefebrystami i zbliża ich moment powrotu do Kościoła katolickiego. Jednak zdjęciu ekskomuniki towarzyszą ostre protesty środowisk żydowskich na całym świecie, ponieważ jeden ze "zrehabilitowanych" biskupów - Richard Williamson jest zadeklarowanym negacjonistą, który zaprzeczył istnieniu komór gazowych. Dlatego pojawiły się opinie, że decyzja papieża to "skandal" i poważne zagrożenie dla dialogu katolicko-żydowskiego. Po 21 latach od wyświęcenia biskupów przez arcybiskupa Lefebvre'a, nałożona 1 lipca 1988 roku ekskomunika została zdjęta także z ich obecnego przełożonego Bernarda Fellaya oraz Alfonso de Galarety i Tissier de Mallerais. W ogłoszonym przez Watykan dekrecie podkreślono: "Jego Świątobliwość Benedykt XVI - po ojcowsku uwrażliwiony na dolegliwości duchowe, okazywane przez zainteresowanych z powodu sankcji ekskomuniki oraz ufając zobowiązaniom wyrażonym przez nich, że nie będą szczędzić żadnych wysiłków, aby pogłębiać w toku niezbędnych rozmów z władzami Stolicy Apostolskiej otwartych jeszcze kwestii, aby móc osiągnąć wkrótce pełne i zadowalające rozwiązanie problemu, który legł u podstaw - postanowił rozważyć na nowo sytuację kanoniczną" czterech biskupów. Najważniejsze zdanie dokumentu na temat przyszłości wzajemnych stosunków głosi: "Akt niniejszy pragnie umocnić wzajemne stosunki zaufania oraz nasilić i ustabilizować stosunki Bractwa św. Piusa X ze Stolicą Apostolską". Mowa też jest o pragnieniu "zakończenia skandalu podziału". Wcześniej, w pierwszym znaczącym geście wobec tradycjonalistów, Benedykt XVI przywrócił w 2007 roku mszał trydencki, a zatem mszę łacińską, której są oni wierni. W reakcji na to historyczne wydarzenie w dziejach Kościoła, lefebryści oświadczyli jednak, że to za mało i przypomnieli o konieczności zniesienia ekskomuniki. Po raz kolejny poprosili o to w liście w grudniu 2008 roku. W reakcji na zdjęcie ekskomuniki przełożony bractwa biskup Bernard Fellay podtrzymał "rezerwę" lefebrystów wobec Soboru Watykańskiego II i wyraził nadzieję na rychłą rehabilitację zmarłego w 1991 roku arcybiskupa Lefebvre'a.