Jeśli historycy Michael Baigent i Richard Leigh wygrają sprawę, wydawca "Kodu Leonarda da Vinci" może zostać zmuszony do zaprzestania dalszego druku książki. Taka decyzja sądu postawiłaby także znak zapytania nad przyszłością ekranizacji powieści z Tomem Hanksem w roli głównej. Dan Brown zamierza bronić przed sądem autentyczności swojej książki i nie przyzna się do plagiatu. Tymczasem jego wydawcy oficjalnie utrzymują, że autorzy powszechnie zapożyczają pomysły z obcych źródeł. Co ciekawe, prawa wydawnicze do obu książek zarówno bestsellera Dana Browna, jak i publikacji historyków należą do tej samej firmy.