Hekmatiar przyznał, że wówczas pod Kabulem zginęło również dziesięciu jego bojowników. Wcześniej do ataku przyznali się talibowie. Hekmatiar - były premier Afganistanu, skłócony z obecnymi przywódcami tego kraju - kieruje organizacją Hezb-e-Islami (Partia Islamska). Był jednym z najbardziej znanych bojowników afgańskich walczących z wojskami radzieckimi w latach 80. 18 sierpnia patrol francuskich spadochroniarzy wpadł w zasadzkę przygotowaną przez 140-170 dobrze uzbrojonych bojowników. Do trwającego wiele godzin bezpośredniego starcia doszło w dolinie Uzbin, w okręgu Surobi, około 60 km na wschód od Kabulu. W zasadzce zginęło 10 Francuzów, a rannych zostało 21. Do tej pory podawano, że śmierć poniosło także około 30 napastników a 30 zostało rannych. W Afganistanie stacjonuje obecnie - w ramach sił międzynarodowych - około 3 tys. francuskich żołnierzy. Są rozlokowani przede wszystkim w okręgu kabulskim, a także w prowincji Kapisa na północny wschód od stolicy Afganistanu.