Podczas akcji, której celem było zatrzymanie podejrzanych, ranny został trzeci z nich. Aresztowano też ich trzech wspólników, członków tej samej organizacji powiązanej z Al-Kaidą. Wcześniej źródło w siłach bezpieczeństwa podało, że ich funkcjonariusze otoczyli budynek w obozie dla uchodźców Nusejrat, w którym znajdowali się sympatycy Al-Kaidy posądzani o zabicie Arrigoniego. Doszło do strzelaniny ze służbami bezpieczeństwa. Według hamasowskiego MSW cały rejon, gdzie rozpoczęto operację, ogłoszono strefą zamkniętą, zablokowano drogi wiodące do czterokondygnacyjnego budynku. 36-letni Arrigoni, działacz Międzynarodowego Ruchu Solidarności z Palestyną, który od trzech lat mieszkał w Gazie, został porwany w czwartek w Strefie Gazy przez ludzi z grupy salafickiego, radykalnego nurtu islamu. Porywacze domagali się, aby rządzący w Strefie Hamas uwolnił z więzień wszystkich członków i przywódców ich organizacji. W nocy z czwartku na piątek ciało włoskiego zakładnika znaleziono w opuszczonym budynku. Wszystko wskazuje na to, że został uduszony przez porywaczy, gdy tamtejsze siły bezpieczeństwa szturmowały kryjówkę, w której był przetrzymywany.