Członkowie Hamasu przydzieleni do pilnowania izraelskich zakładników mieli zabić jednego z więzionych mężczyzn i poważnie ranić dwie zakładniczki - donosi "Times of Izrael", powołując się na słowa rzecznika Hamasu Hudaifa Kahlouta, znanego pod pseudonimem "Abu Obaida". Hamas donosi o zakładnikach. "Podejmowane są próby ratowania" Z oświadczenia przedstawiciela brygady Al-Kassam, zbrojnego skrzydła Hamasu, wynika, że przetrzymywane osoby ucierpiały w wyniku dwóch oddzielnych strzelanin. Według Kahlouta "podejmowane są próby ratowania" rannych zakładniczek. W oświadczeniu nie ujawniono tożsamości poszkodowanych osób, ani kiedy i gdzie miało dojść do tych incydentów. Hamas za wydarzenia obwinił izraelskie działania wobec Palestyńczyków. "Wrogi rząd ponosi pełną odpowiedzialność za te masakry i wynikające z nich reakcje, które wpływają na życie więźniów" - przekazał Abu Obeida. Niedługo po oświadczeniu organizacji Siły Obronne Izraela (IDF) przekazały, że "na tym etapie nie dysponują żadnymi informacjami wywiadowczymi, które pozwoliłyby obalić lub potwierdzić twierdzenia Hamasu". "Kontynuujemy sprawdzanie i badanie wiarygodności tego oświadczenia. W miarę możliwości zaktualizujemy je w miarę posiadanych informacji" - podało IDF. Strefa Gazy. Hamas przetrzymuje zakładników To pierwsza taka sytuacji, gdy Hamas przyznaje się, że członkowie organizacji są winni śmierci zakładników. Grupa często twierdziła, że takie wydarzenia to skutek izraelskich nalotów. Podczas ataku na południu Izraela 7 października 2023 roku Hamas uprowadził 251 osób, zginęło prawie 1,2 tys. osób. Uważa się, że 111 zakładników porwanych przez bojowników nadal przebywa w Strefie Gazy, w tym ciała 39 osób, których śmierć potwierdziło IDF. Hamas przetrzymuje również dwóch izraelskich cywilów, którzy wkroczyli do Gazy w 2014 i 2015 roku, a także ciała dwóch żołnierzy IDF. Źródło: "Times of Izrael" ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!