Abbas podkreślił, iż rozwiązanie konfliktu izraelsko-arabskiego "jest kluczem do światowego pokoju". Z kolei islamski radykalny ruch Hamas, kontrolujący Strefę Gazy, wezwał prezydenta-elekta by "wyciągnął wnioski z błędów", popełnionych przez poprzednie administracje USA, "w tym przede wszystkim George'a W.Busha, który zrujnował Afganistan, Irak, Liban i Palestynę". Stanowisko Hamasu przedstawił w środę rano w Gazie rzecznik ruchu Fawzi Barhum. W czasie swej wizyty w regionie w lipcu, Obama wykluczył możliwość bezpośrednich rokowań z Hamasem.