- Izraelskie siły znowu atakują - powiedziała rzeczniczka izraelskiej armii, gdy przynajmniej dwa cele zostały trafione w Gazie. Ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy nadal trwa. - Hamas wystrzelił 47 pocisków rakietowych, od kiedy zawiesiliśmy nasze naloty na Strefę Gazy dziś rano. Na skutek tego wznowiliśmy naszą operację wymierzoną w Hamas - tłumaczyło izraelskie wojsko w komunikacie. Hamas odrzucił propozycję rozejmu We wtorek rano izraelski gabinet bezpieczeństwa, w którego skład wchodzą najważniejsi ministrowie, przyjął propozycję Kairu. Decyzję podjęto kilka minut przed godz. 8 polskiego czasu, gdy rozejm z Hamasem miał zacząć obowiązywać. Premier Izraela Benjamin Netanjahu ostrzegł jednak, że jeśli radykałowie z Hamasu odrzucą ofertę zawieszenia broni i Izrael nadal będzie ostrzeliwany, wojsko rozszerzy swe operacje w Strefie Gazy. Wysocy rangą przedstawiciele Hamasu odrzucili propozycję rozejmu, mówiąc że nie była ona z nimi konsultowana - donosi agencja Associated Press, zastrzegając że ugrupowanie to nie wykluczyło jednak możliwości negocjacji. Jeden z przywódców Hamasu Musa Abu Marzuk oświadczył, że ruch ten nadal debatuje nad egipską propozycją; że nie ma jeszcze ostatecznej decyzji. "Nadal prowadzimy konsultacje i nie ma oficjalnego stanowiska Hamasu w sprawie egipskiej oferty" - napisał Marzuk na Facebooku. W nocy z poniedziałku na wtorek rzecznik Hamasu mówił, że nie będzie zgody na zawieszenie broni bez wcześniejszego kompleksowego porozumienia w sprawie konfliktu z Izraelem. Hamas domaga się wstrzymania izraelskich nalotów, zakończenia obowiązującej od 2007 r. blokady Strefy Gazy, otwarcia przejścia granicznego z Egiptem w Rafah oraz uwolnienia więźniów, którzy zostali ponownie zatrzymani po wypuszczeniu ich z aresztów w ramach porozumienia z 2011 r. o zwolnieniu izraelskiego żołnierza Gilada Szalita. Takie rozwiązanie zaproponował Egipt Egipski plan, przedstawiony w poniedziałek wieczorem, zakłada, że Izrael zaprzestanie nalotów bombowych i ostrzału terytorium Strefy Gazy i nie będzie dokonywał wypadów na to terytorium lub ataków na ludność cywilną. Z kolei Palestyńczycy powinni zaprzestać wystrzeliwania rakiet w kierunku Izraela. Plan przewiduje też otwarcie przejść granicznych w celu umożliwienia ruchu osób i dostaw zaopatrzenia. Zgodnie z tą inicjatywą 48 godzin po wejściu w życie zawieszenia broni delegacje Izraela i różnych ugrupowań palestyńskich miałyby się udać na rozmowy do Kairu. Przedstawiciele Egiptu mieliby prowadzić rozmowy z każdą ze stron z osobna, aby zagwarantować spełnienie warunków egipskiej inicjatywy i zapewnienia bezpieczeństwa.