Na stronie Cyberjunty pojawiła się następująca informacja: "My, ukraińscy patrioci, mamy od dziś dostęp i pełną kontrolę do korespondencji jednego z wrogów Ukrainy, Witolda Surkowa". Dla uwiarygodnienia swoich słów hakerzy opublikowali osobiste dokumenty należące nie tylko do Surkowa, ale także do całej jego rodziny. Hakerzy twierdzą, że Surkow brał udział w "zbrodniczych planach Putina i jego kumpli dotyczących Ukrainy". Jeden z przechwyconych dokumentów nosi tytuł: "Plan działań priorytetowych w celu destabilizacji życia społecznego i politycznego na Ukrainie". Doradca Ministra Spraw Wewnętrznych Ukrainy Zorian Shkiryak napisał na swojej stronie na Facebooku opinię potwierdzającą autentyczność tych dokumentów. "Autentyczne. Bez komentarza" - podsumował Shkiryak. "To bardzo utalentowany człowiek" Rzecznik prezydenta Rosji, Dmitrij Pieskow powiedział, że różne rzeczy, które hakerzy zwykle przypisują Surkowowi "często nie odpowiadają rzeczywistości". - Znam Surkowa od ponad 10 lat i przez cały ten czas, ktoś próbuje mu przypisywać różne rzeczy. Robią to "nasi" hakerzy i hakerzy z zagranicy - powiedział Pieskow dziennikarzom. - Surkow jest bardzo utalentowanym człowiekiem i to naturalne, że niektórym to nie odpowiada - dodał.