Według niego zaproponowane Ukrainie przez UE porozumienia (odrzucone przez prezydenta Wiktora Janukowycza w przededniu wileńskiego szczytu Partnerstwa Wschodniego w końcu listopada) przyniosłyby długofalowe korzyści zarówno Ukrainie, jak i Rosji. - Nie sądzę, by ukraiński konflikt należało interpretować jako walkę Wschodu z Zachodem. Gdyby Ukraina podpisała porozumienia zaproponowane przez UE (...), to Ukraińcy skorzystaliby na tym. Byłoby to też korzystne dla Rosji i całego regionu - zaznaczył Hague. Szef brytyjskiego MSZ zaznaczył, że "sytuacja na Ukrainie bardzo go niepokoi". W piątek telefonował do ministra spraw zagranicznych Ukrainy Leonida Kożary, apelując o umiarkowanie i uchylenie przyjętego ostatnio przez ukraiński parlament represyjnego ustawodawstwa. Umowa stowarzyszeniowa oraz umowa o wolnym handlu między UE a Ukrainą miała zostać podpisana 29 listopada na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie pod warunkiem spełnienia przez Kijów postawionych przez UE warunków. Przed szczytem rząd ukraiński ogłosił jednak rozporządzenie o wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy.