Hagel, który przebywa z wizytą w Meksyku, powiedział dziennikarzom w stolicy tego kraju, że próbuje przeprowadzić rozmowę telefoniczną z rosyjskim ministrem obrony Siergiejem Szojgu. Rosyjskie manewry są "niebezpiecznie destabilizujące i bardzo prowokacyjne". - Nie powodują one deeskalacji, ale w istocie eskalację. Utrudniają one próby znalezienia dyplomatycznego i pokojowego rozwiązania problemu - powiedział szef Pentagonu. Rosja wcześniej oświadczyła, że manewry są odpowiedzią na operację wojsk ukraińskich wymierzoną przeciwko prorosyjskim separatystom na wschodzie Ukrainy oraz na ćwiczenia wojsk NATO w Europie wschodniej i krajach bałtyckich. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow ostrzegł, że jakikolwiek atak na "rosyjskie interesy" na wschodniej Ukrainie spotka się "ze zdecydowaną odpowiedzią". Kreml argumentuje, że Rosja ma prawo chronić rosyjskojęzyczną ludność. Ten sam argument podawał aby uzasadnić aneksję Krymu w ub. miesiącu.