Ich zdaniem mutacja wirusa sprawia, że będzie on z większą łatwością atakował ssaki, choć niekoniecznie ludzi. Przypomnijmy, że z powodu ptasiej grypy w Azji zmarło już ponad 60 osób. Dziś z kolei agencje poinformowały o nowych przypadkach wirusa ptasiej grypy w południowo-wschodniej części Rumunii. Szczegółowe testy mają stwierdzić, czy to niebezpieczny dla ludzi szczep H5N1.