Jak informują dziś brytyjskie gazety mężczyzna kontrolował życie swoich córek przez ponad 20 lat. Co pół roku przewoził je z mieszkania do mieszkania w South Yorkshire i Lincolnshire, by uniknąć wykrycia. Zaczął je wykorzystywać seksualnie, kiedy młodsza z nich miała osiem lat. Jeśli odmawiały, były przez niego bite. Dziewczęta były tak zastraszone, że bały się nawet powiedzieć o prześladowaniach swojej matce, która wraz z bratem wyprowadziła się z domu. Według sędziów należy odpowiedzieć na pytanie, jak opieka społeczna i pracownicy służby zdrowia mogli nie zauważyć wykorzystywania dziewczynek. Dochodzenie w tej sprawie zapowiedziała rada miasta Sheffield. Siostry 19 razy były w ciąży. Dwoje dzieci umarło w ciągu kilku dni po porodzie. Pięć razy poroniły i pięć razy przeszły aborcję. Pracownicy szpitali nigdy nie dochodzili, dlaczego wciąż zachodzą w ciąże, ani kto jest prawdziwym ojcem ich dzieci. Opieka społeczna kilkakrotnie kontaktowała się z rodziną ale nie podjęła żadnych działań. W 1997 roku brat dziewczyn zgłosił policji, że ma dowody na kazirodczy związek swojego ojca, ale w tej sprawie również nic nie zrobiono. Następnego roku jedna z sióstr zadzwoniła na telefon zaufania, ale usłyszała, że nie ma gwarancji, iż jej dzieci nie zostaną jej odebrane i nie dzwoniła już więcej. Rozprawa porównywana jest w Wielkiej Brytanii ze sprawą Josefa Fritzla, 73-letniego emerytowanego austriackiego elektryka oskarżonego o to, że przez 24 lata więził swoją córkę, wykorzystywał ją seksualnie i miał z nią sześcioro dzieci. 42- letnia obecnie Elisabeth Fritzl przez blisko ćwierć wieku była przetrzymywana w piwnicy domu w Amstetten, w kraju związkowym Dolna Austria. Sprawa wyszła na jaw w kwietniu.