11 członków załogi zostało uprowadzonych z kontenerowca "Pomeranian Sky" u wybrzeży Nigerii 27 października. Wśród nich było ośmioro Polaków, Ukrainiec i dwóch Filipińczyków. Statek płynął z Angoli do portu Omme. Gdy był ok. 60 mil morskich od wybrzeża, podpłynęły do niego dwie motorówki. Porywacze wdarli się na pokład i sterroryzowali załogę, która zdążyła przez radio nadać komunikat o problemach. Negocjacje z porywaczami prowadził przedstawiciel armatora. Jak ustaliła "GW", po uwolnieniu marynarze trafili do nigeryjskiego centrum medycznego, gdzie udzielono im pierwszej pomocy. Po wylądowaniu w Polsce trafią na badania. Po godz. 17 MSZ poinformował, że "Polacy z załogi statku "Pomerania Sky", porwani pod koniec października u wybrzeży Nigerii, zostali uwolnieni. Wszyscy marynarze, w tym ośmiu Polaków, są w bezpiecznym miejscu i oczekują na powrót do rodzin".