Otwierając poniedziałkowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, prezydent Andrzej Duda powiedział, że Morze Bałtyckie staje się obecnie "wewnętrznym morzem" NATO. Duda nawiązał w ten sposób do planowanego wstąpienia Szwecji i Finlandii do struktur Sojuszu. Na te słowa zareagował gubernator obwodu kaliningradzkiego Anton Alichanow, z którym rozmawiała prokremlowa agencja informacyjna RIA Nowosti. - Otóż, otwórzmy mapę, to nie jest "morze wewnętrzne" NATO. Chyba że już przyjęli tam nasz kraj. Może jestem w tyle, może Andrzej Duda wie coś, czego ja nie wiem - skomentował Alichanow. - Mogę nawet dać Dudzie mapę, tam jest też nasz Krym - powiedział. Finlandia i Szwecja o krok od NATO Rozpoczął się proces ratyfikacji członkostwa Szwecji i Finlandii w Sojuszu Północnoatlantyckim - poinformował we wtorek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. W zeszłym tygodniu w czasie szczytu NATO sojusz podjął historyczną decyzję o zaproszeniu do organizacji sąsiadującej z Rosją Finlandii i Szwecji. Pomimo dojścia do porozumienia przez kraje sojusznicze, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ostrzega, że Ankara wciąż może zablokować proces akcesyjny, jeżeli dwa kraje kandydujące nie spełnią żądania Turcji dotyczącego ekstradycji lub deportacji osób podejrzewanych przez Turcję o terroryzm, w tym członków organizacji syryjskich Kurdów YPG/PYD. Erdogan przekazał, że turecki parlament może odmówić ratyfikacji umowy ze Szwecją i Finlandią. Jak komentuje AP, jest to poważne zagrożenie, ponieważ przystąpienie do NATO musi zostać formalnie zatwierdzone przez wszystkie 30 państw członkowskich.