"Uniknęliśmy wielkiego niebezpieczeństwa" - powiedział premier Gruzji Giorgi Kwirikaszwili. Sabotażyści zamierzali zniszczyć gazociąg w rejonie 40 km na północ od Tbilisi. Znaleziono przy nich materiał wybuchowy i broń. Nie wiadomo na razie, kim są zatrzymani i jakie były ich motywy. Gruzja jest skłócona z Rosją, natomiast ma dobre relacje z Armenią. Sytuacja polityczna w Gruzji jest napięta; 8 października odbędą się tam wybory parlamentarne.