- Zważywszy na nadzwyczaj napiętą sytuację polityczną i zaangażowanie Imedi w ten proces, dyrekcja postanowiła zawiesić nadawanie co najmniej do okresu po wyborach prezydenckich - poinformował dyrektor Imedi Bidzina Barataszwili. - W sytuacji, gdy wielu dziennikarzy opuściło stację, nie jesteśmy w stanie kontynuować nadawania w normalnym formacie - dodał. Imedi TV wznowiła emisję programu 12 grudnia po tym, jak 7 listopada stację zamknięto po masowych antyprezydenckich demonstracjach opozycji. Wobec telewizji prowadzono śledztwo pod zarzutem nawoływania do obalenia rządu. W trakcie policyjnej interwencji wyposażenie techniczne stacji doznało znacznych uszkodzeń. Zniesienie zakazu było jednym z podstawowych żądań Zachodu wobec Gruzji przed wyborami prezydenckimi. Założyciel telewizji Imedi Badri Patarkaciszwili jest jednym z kandydatów sił opozycyjnych w przedterminowych wyborach prezydenckich rozpisanych w listopadzie przez dotychczasowego szefa państwa Micheila Saakaszwilego.