Jedną z dwunastu osób, którym udało się dodzwonić była matka chłopca cierpiącego na zanik mięśni. Szewardnadze obiecał, że postara się jej pomóc, a konkretnie zwróci się z tym do prezydenta Polski, kraju, gdzie - jak powiedział - "skutecznie leczą to schorzenie". Obiecał też sfinansować podróż chorego do naszego kraju. W najbliższą niedzielę w Gruzji odbędą się wybory prezydenckie. Startuje siedmiu kandydatów, ale faworytem jest właśnie starający się o reelekcję Szewardnadze.