Według prokuratury Ugulawa prał brudne pieniądze, a następnie z ich pomocą finansował kampanię w czerwcowych wyborach samorządowych. Minister spraw wewnętrznych Aleksandre Czikaidze oświadczył, że byłego burmistrza ostrzegano przed ucieczką z kraju, gdyż ciążą na nim oskarżenia o sprzeniewierzenie funduszy publicznych. Ugulawa bronił się, że nie miał zamiaru uciekać, lecz chciał lecieć na Ukrainę tylko na jeden dzień i wieczorem wrócić. Zjednoczony Ruch Narodowy Micheila Saakaszwilego w swym oświadczeniu uznał, że aresztowanie ma podłoże polityczne i zbiega się z drugą turą wyborów samorządowych w Gruzji. To zdaniem partii próba ukarania i prześladowania opozycji.