Miasto jest także ostrzeliwane przez gruzińską artylerię. Według źródeł południowoosetyjskich, w Cchinwali jest wielu rannych. Natomiast w Moskwie podano, że w wyniku gruzińskiego ostrzału koszar rosyjskiego batalionu pokojowego w Cchinwali są zabici i ranni wśród żołnierzy rosyjskich sił. Z informacji przekazanych w Tbilisi wynika natomiast, że trzy rosyjskie samoloty zaatakowały dwa miasta gruzińskie - Gori i Kareli, położone niedaleko granicy z Osetią Południową. Są ranni. W odpowiedzi prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili oskarżył Rosję o "prowadzenie zakrojonej na szeroką skalę operacji wojskowej przeciwko Gruzji" oraz ogłosił powszechną mobilizację rezerwistów. Z kolei przebywający w Pekinie premier Rosji Władimir Putin oświadczył w piątek, że władze Gruzji podejmując agresywne kroki przeciwko Osetii Płd. faktycznie rozpoczęły działania bojowe. - Naturalnie napotka to kontrposunięcia - podkreślił szef rządu Rosji, cytowany przez rosyjskie media.