Również ładze Japonii poinformowały o drugim już przypadku zakażenia koronawirusem w tym kraju. Zakażony 40-letni mężczyzna powrócił do Japonii w sobotę z Wuhan. Zakażony Japończyk znajduje się obecnie w szpitalu w Tokio, gdzie przebywa na obserwacji - podało japońskie Ministerstwo Zdrowia. Pierwszy przypadek zakażenia został odnotowany w Japonii na początku stycznia. Zakażonym okazał się Chińczyk, który przybył do Japonii ze środkowych Chin w celach biznesowych. Kryzysowa narada Agencja Kyodo przypomina, że od piątku zaczyna się w Chinach Festiwal Wiosny, w trakcie którego mają miejsce aż trzy święta, co oznacza przedłużone wakacje. Tegoroczne obchody Chińskiego Nowego Roku potrwają co najmniej tydzień. Według wstępnych prognoz Chińczycy odbędą ok. 3 mld podróży. Władze spodziewają się, że aż 7 mln ludzi uda się w podróże poza granice Chin. Premier Shinzo Abe zwołał na piątek posiedzenie rządu poświęcone tej kryzysowej sytuacji. W obawie przed rozprzestrzenianiem się niebezpiecznego koronawirusa w samym Państwie Środka władze Chin zarządziły blokadę komunikacyjną trzech miast, gdzie wcześniej odnotowano występowanie wirusa: Wuhan, Ezhou i Huanggang nad rzeką Jangcy. Wszystkie trzy ośrodki miejskie znajdują się w prowincji Hubei. Pomaga wojsko Władze tej prowincji - podobnie jak kierownictwo prowincji Guangdong ze stolicą w Kantonie - ogłosiły w czwartek pierwszy, najwyższy stopień zagrożenia zdrowia publicznego z powodu nowego wirusa. Do walki z epidemią włączono wojsko i policję. Zakazano organizowania imprez masowych, wstrzymano pracę przedsiębiorstw i instytucji edukacyjnych oraz ograniczono dostęp do obszarów potencjalnie niebezpiecznych. Odwołano też wszystkie imprezy kulturalne i uroczystości związane z Festiwalem Wiosny. Pustki na ulicach Jak zaznacza w swej depeszy Associated Press ożywione zazwyczaj ulice 11-milionowego Wuhan są opustoszałe. Nie działa komunikacja miejska. Policja kontroluje wszystkie samochody, ale drogi wyjazdowe z miasta nie zostały jeszcze zablokowane. Także w Pekinie większość imprez kulturalnych jest odwołana. Dyrekcja kompleksu Zakazanego Miasta, gdzie znajduje się dawny pałac cesarski dynastii Ming i Qing ogłosiła w piątek, że w sobotę i w niedzielę obiekt będzie zamknięty dla zwiedzających. Pomimo ścisłej blokady miast w prowincji Hubei w czwartek poinformowano jednak o pierwszym przypadku śmiertelnym poza jej zasięgiem. W mieście Hebei w prowincji północnej okalającej Pekin zmarł to 80-letni mężczyzna, który przyjechał do Hebei po dwumiesięcznym pobycie w Wuhanie. Chińska telewizja publiczna informowała uprzednio o 644 przypadkach zachorowań. Poza Chinami po jednym przypadku nowego koronawirusa wykryto w Tajlandii, Korei Południowej, Singapurze, USA i Arabii Saudyjskiej, a dwa przypadki odkryto w Wietnamie oraz w Japonii. Na wielu lotniskach na całym świecie powzięto nadzwyczajne środki ostrożności. Wcześniej na takie kroki zdecydowano się w w USA, Wielkiej Brytanii i Australii a w czwartek o wzmożonych kontrolach i prowadzeniu systemowego monitoringu temperatury ciała pasażerów poinformowały władze lotnisk w Dubaju, Kairze, w RPA oraz w Turcji. W czwartek po dwudniowej naradzie ekspertów Światowej organizacji Zdrowia zapewniono, że WHO bardzo uważnie obserwuje rozwój sytuacji i nakłania krajowe władze medyczne do podjęcia wszelkich środków ostrożności, jednak - co podkreślono w oświadczeniu dyrektora generalnego Światowej Organizacji Zdrowia Tedrosa Ghebreyesusa - "jest jeszcze za wcześnie, by ogłaszać międzynarodową sytuację nadzwyczajną w związku z pojawieniem się nowego koronowirusa". Może się to jednak okazać konieczne - podkreślił Ghebreyesus Didier Houssin, który przewodniczył naradzie w Genewie powiedział dziennikarzom, że liczba zakażeń poza Chinami jest wciąż niewielka, a władze ChRL powzięły cały szereg środków prewencyjnych, które mogą ograniczyć rozwój potencjalnej epidemii. To daje pewne nadzieje - wskazał. Media: Blokada w dziesięciu miastach Już w 10 miastach prowincji Hubei, gdzie znajduje się ognisko zakażeń nowym koronawirusem zawieszono komunikację miejską i ograniczono transport oraz odwołano imprezy publiczne - poinformował w piątek serwis "Hubei Daily". Ocenia się, że wprowadzone przez władze ograniczenia i blokady komunikacyjne miast prowincji Hubei dotknęły bezpośrednio 26 mln ludzi w tym zamieszkiwanym przez 60 mln mieszkańców regionie. Wielu chorych w ciężkim stanie? Według informacji, do jakich dotarła Agencja France Presse, stan 177 osób wśród zakażonych jest oceniany jako ciężki. AFP twierdzi, że w Chinach udało się dotąd wyleczyć 34 osoby, które opuściły już szpital. Agencja powołuje się na władze medyczne w prowincji Hubei. W całej prowincji - położonej w centralnej części Chin - koronawirusem zakaziło się już 543 osoby, a gros wszystkich zmarłych z powodu zapalenia płuc, bo aż 24, przypada właśnie na ten region. Komunikacja miejska została zwieszona w miastach Xianning, Czibi, Xiantao, Yichang, Qianjiang, Huangshi i Enshi - podają chińskie media. W prawie 4-milionowym Yichangu wszystkie instytucje użyteczności publicznej oprócz szpitali, supermarketów i targowisk warzywno-owocowych oraz aptek są zamknięte. W Enshi odwołano wszystkie imprezy masowe związane z obchodami Chińskiego Nowego Roku.