Po wybuchu ptasiej grypy w powiecie Vorpommern-Greifswald rozpoczyna się dziś akcja wybijania prawie 31 tysięcy zwierząt. - Jest to pierwsze ognisko tego wirusa i dlatego nie wolno nam tracić czasu - oświadczył okręgowy lekarz weterynarii Holger Vogel. Wirus H5N8 po raz pierwszy w Europie Specjaliści z Instytutu im. Fredricha Loefflera, którzy wykryli H5N8 u padłych indyków w tuczarni w Meklemburgii-Pomorzu Przednim ostrzegli, że jest to szczególnie agresywny szczep wirusa. Według dotychczasowego stanu wiedzy H5N8 nie przenosi się na człowieka. Ministerstwo Rolnictwa podało, że jak dotąd występuje jedynie w Azji. Tym samym byłby to pierwszy przypadek pojawienia się H5N8 w Europie, a ściślej w Niemczech; w regionie Uecker-Randow. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób trafił do Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Obecnie sprawdza się, skąd pochodzą dostawy młodych zwierząt do tuczarni Heinrichswalde oraz karma dla zwierząt. Środki zapobiegawcze Na przestrzeni trzech kilometrów od dotkniętej ptasią grypą tuczarni indyków utworzono obszar zamknięty, na którym całe pogłowie drobiu ma zostać wybite i zniszczone. Poinformował o tym rzecznik administracji okręgowej. Ponadto planuje się poddanie wszystkich zwierząt w obrębie 10 km szczególnej obserwacji. Po wykryciu H5N8 zakazano trzymania drobiu na dworze w promieniu 50 km od tuczarni. Minister rolnictwa Till Backhaus (SPD) wezwał do jak najszybszego zbadania również w innych tuczarniach chorych i martwych zwierząt pod kątem ptasiej grypy. ndr / Iwona D. Metzner, Redakcja Polska Deutsche Welle