Pożar wybuchł dwa tygodnie temu podczas prowadzonych przez Bundeswehrę prób z pociskami rakietowymi. Zapowiadany na dziś silny wiatr podsyca pożar i stwarza zagrożenie dla mieszkańców. Reinhard Winter z urzędu powiatowego przyznał, że rozprzestrzeniający się dym może być groźny. "Obecnie wystąpiło poważne zagrożenie dla ludzi i zwierząt, dlatego ogłoszono stan katastrofy" - powiedział Winter. Kłęby gryzącego dymu są wyczuwalne w odległości 100 kilometrów od poligonu. Pół tysiąca strażaków do pomocy By zapobiec rozprzestrzenieniu się pożaru, zmobilizowano dodatkowo 500 strażaków - poinformowały władze. Strażaków rozmieszczono w pobliżu poligonu, aby mogli natychmiast reagować, gdyby groziło przeniesienie się ognia na obszary cywilne. Ponieważ są obawy, że nadciągająca burza może znacznie rozniecić ogień, władze powiatu Emsland ogłosiły w piątek rano stan zagrożenia katastrofą, umożliwiający sprawne podejmowanie nadzwyczajnych działań z udziałem służb spoza regionu. Nie wyklucza się ewakuacji dwóch gmin, w których łącznie mieszka ok. 1000 ludzi. Władze powiatu ostrzegają, że oczekuje się znacznego wzrostu zadymienia oraz przenoszenia iskier przez wiatr. W wielkiej operacji gaszenia pożaru torfowiska na poligonie uczestniczy ponad 780 osób - poinformowało MSW Dolnej Saksonii.