Greta Thunberg wyruszyła z Plymouth do USA
Greta Thunberg wyruszyła z brytyjskiego Plymouth do Stanów Zjednoczonych. 16-letnia działaczka ekologiczna weźmie udział m.in. w szczycie ONZ w Nowym Jorku. Chce tam dotrzeć ekologiczną łodzią, która jest tak bliska neutralności węglowej, jak to możliwe.

Podróż potrwa dwa tygodnie. Na pokładzie są dwaj doświadczeni żeglarze: Boris Herrmann i Piere Cassiraghi. Zasilanie jest zapewnione przez panele słoneczne i podwodne turbiny. Nie ma toalety czy kuchni. Silnik ma być używany tylko w sytuacji kryzysowej.
Przed odpłynięciem działaczka podkreślała, że zdaje sobie sprawę, iż podróż hipernowoczesną i kosztowną łodzią nie jest w zasięgu finansowym większości ludzi. "Nie mówię nikomu, co ma robić, robię to dla siebie i jestem jednym z nielicznych szczęśliwców, którzy są w stanie tego dokonać" - powiedziała nastolatka.

Greta Thunberg będzie przemawiała na szczycie klimatycznym zwołanym przez sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa na 23 września. Weźmie też udział w demonstracjach, jakie mają towarzyszyć zgromadzeniu. Następnie będzie gościć na konferencji COP25 w Chile.