"Wspólną cechą tegorocznych laureatów jest ich praktyczne wizjonerstwo. Ich przywództwo zainspirowało miliony ludzi do domagania się podstawowych praw oraz walki o zrównoważony świat" - ogłosił w środę prezes fundacji Right Livelihood Ole von Uexkull podczas konferencji w szwedzkim MSZ. Każda z nagrodzonych osób otrzyma 1 mln koron (ok. 93 tys. euro) oraz w razie potrzeby, jak zadeklarowano, wsparcie, gdy zagrożone będzie ich życie lub wolność. Jak uzasadniła fundacja Right Livelihood, 16-letnia Thunberg "dała głos pokoleniu, które będzie musiało ponieść konsekwencje naszej politycznej niezdolności do powstrzymania zmian klimatu". Działaczka praw człowieka Aminatou Haidar, zwana Gandhim z Sahary, została doceniona za "walkę bez przemocy o niepodległość i sprawiedliwość dla mieszkańców Sahary Zachodniej". Z kolei adwokat Guo Jianmei otrzymała nagrodę "za przełomową i wytrwałą pracę na rzecz ochrony praw kobiet w Chinach". Wskazano, że jest ona jednym z najwybitniejszych chińskich prawników, a w trakcie swojej kariery udzieliła pomocy prawnej tysiącom kobiet w trudnej sytuacji. Ponadto przedstawiciel rdzennej ludności Brazylii Davi Kopenawa oraz organizacja Hutukara Yanomami zostali wyróżnieni "za ich niestrudzone i odważne wysiłki na rzecz ochrony lasów amazońskich oraz terytoriów i kultury rdzennej ludności". Nagrody fundacji Right Livelihood przyznawane są osobom lub organizacjom, których dorobek zazwyczaj nie znajduje uznania wśród członków komitetów noblowskich. Została ona założona w 1980 roku przez szwedzko-niemieckiego finansistę i filantropa Jakoba von Uexkulla. Ceremonia wręczenia nagród odbędzie się 4 grudnia w Sztokholmie, na kilka dni przed galą nagród Nobla. Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)