Greenpeace informuje, że jego aktywiści - ekolodzy z Rumunii, Polski, Węgier, Austrii, Szwajcarii, Holandii, Grecji i Szkocji "nałożyli kwarantannę na wyspę Braila na Dunaju, na północny wschód od Bukaresztu", ponieważ wykryto tam pola z "nielegalną, modyfikowana genetycznie soją". Greenpeace domaga się od rumuńskiego rządu i Komisji Europejskiej "podjęcia natychmiastowych działań w celu zlokalizowania i zniszczenia wszystkich niezgodnych z prawem upraw oraz zakazu produkcji z użyciem roślin GMO". (GMO - organizmy modyfikowane genetycznie.) Także na południowym zachodzie Francji, w pobliżu Tuluzy, Greenpeace podjął w środę działania przeciw uprawom zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy MON810. Dwudziestu aktywistów pomalowało na jasnoczerwony kolor pole kukurydzy MON810, ujawniając w ten sposób jego lokalizację. Uprawy te, według Greenpeace, są nielegalne, gdyż nie zostały zarejestrowane, czego wymaga francuskie prawo. - Brak należytej kontroli ze strony rządów Rumunii i Francji pozwala firmom (...) bezkarnie wyniszczać środowisko naturalne, jak i lekceważyć zdanie Europejczyków, którzy wspólnym głosem sprzeciwiają się zanieczyszczeniu żywności i pól przez GMO - powiedziała Joanna Miś, koordynatorka kampanii przeciw GMO w Greenpeace Polska.