Dzisiaj rano uzbrojony Grek wziął jako zakładników 35 osób, w tym 33 turystów japońskich. Groził wystrzelaniem wszystkich pasażerów. Porywacz był według policji w ostatnich miesiącach w stanie zaburzenia równowagi psychicznej z powodu porzucenia go przez żonę. Mężczyzna, zidentyfikowany jako Christos Kentiras, ma 48 lat. Według policji, na wyspie Poros (przy zachodnim brzegu Peloponezu) zastrzelił swą 77-letnią teściową, a następnie na sąsiedniej wyspie Galatas zabił innego członka swej rodziny, 44-letniego mężczyznę. Po tym drugim morderstwie dojechał samochodem na autostradę Korynt-Ateny i tam podpalił swój wóz. Na autostradzie zatrzymał autokar wiozący japońskich turystów. Sterroryzował kierowcę bronią. Policja, która początkowo liczbę zakładników oszacowała na 60 osób, ustaliła, że w autokarze jest 35 osób (32 japońskich turystów, dwóch przewodników - japoński i grecki oraz grecki kierowca).