Po całodobowym marszu, 23-letnia Slatka Jelewa, zmarła na górze Belles w pobliżu granicy. Kobieta próbowała przedostać się przez granicę wraz z mężem. To właśnie on zaniósł ciało do górskiego punktu obserwacyjnego. Policji powiedział, że kiedy żona opadła z sił, około 20-osobowa grupa Bułgarów, z którą szli nielegalnie do Grecji, pozostawiła ich oboje na szlaku. Do Grecji przedostają się co roku dziesiątki tysięcy nielegalnych imigrantów. W styczniu zeszłego roku na górze Belles zamarzły dwie kobiety - Rumunka i Ukrainka - usiłujące przedostać się do Grecji z Bułgarii.