Według europejskiego centrum monitorującego trzęsienia ziemi, do wstrząsu doszło o godz. 13.13 czasu polskiego. Wybuchła panika Wstrząs był odczuwany między innymi w stolicy kraju. Ludzie w panice wybiegali na ulice. "To był bardzo intensywny wstrząs, byliśmy przerażeni, wszyscy wybiegli na zewnątrz" - relacjonuje w rozmowie z AFP Katerina, pracowniczka znajdującego się w sześciopiętrowym budynku w Atenach sklepu kosmetycznego. W niektórych dzielnicach stolicy Grecji nie ma prądu. Są doniesienia o osobach, które zostały uwięzione w windach. Nie działają też telefony komórkowe. Władze na razie nie mają informacji o ewentualnych ofiarach lub poważnych szkodach. Wiadomo, że w centrum Aten zawalił się opuszczony budynek, spadło też kilka odłamków skalnych. Wszystkie służby w gotowości W stan gotowości postawiono wszystkie służby: straż pożarną, policję, szpitale. Władze apelują, aby nie przechodzić koło starych budynków, które grożą zawaleniem. W wielu budynkach popękały szyby.Świadkowie, na których powołują się zagraniczne media, m.in. Reuters, mówią, że trzęsienie ziemi było "silne, ale niezbyt długie". "Ludzie powinni zachować spokój. Nie ma powodu do zmartwień. Budynki w stolicy są zbudowane w ten sposób, by przetrwać nawet silniejsze wstrząsy" - powiedział Efthymios Lekkas, szef rządowego sztabu kryzysowego ds. trzęsień ziemi. Będą wstrząsy wtórne? Czy Grecy powinni obawiać się kolejnych drgań? Jak twierdzi cytowany przez AFP sejsmolog Gerassimos Papadopoulos, nie ma pewności, że główne wstrząsy mieszkańcy stolicy Grecji mają już za sobą. "Zanotowaliśmy jednak trzy kolejne wstrząsy o mniejszej sile, co jest pozytywnym znakiem. Mieszkańcy Aten powinni zachować spokój, ale jednocześnie być psychicznie gotowi na wstrząsy wtórne" - zaznaczył Papadopoulos. W 1999 r. w wyniku trzęsienia ziemi o sile 6 stopni w skali Richtera w stoli Grecji zginęły co najmniej 143 osoby, a ponad sto budynków zostało zniszczonych.