Protest dziennikarzy dotyczy też planów połączenia ich funduszu rentowo-emerytalnego, który jest w całkiem niezłej kondycji, z innymi, deficytowymi funduszami. Dziennikarze protestują ponadto przeciwko redukcjom płac i świadczeń socjalnych, domagają się zapewnienia bezpieczeństwa swych miejsc pracy, podkreślają znaczenie wolności mediów. W państwowych i prywatnych stacjach telewizyjnych od godz. 6 rano nie są nadawane wiadomości. Nie ma ich też w internecie. Strajkuje agencja prasowa ANA-MPA. O tym, co się dzieje w Grecji i na świecie, Grecy mogą się dowiedzieć tylko z prywatnych stacji radiowych. Państwowa telewizja relacjonuje też wizytę prezydenta Francji Francois Hollande'a w Atenach.