W najbliższym czasie ma zostać wyburzonych 2,5 tys. nielegalnych zabudowań na terenach leśnych i 700 w pobliżu plaż. W przyszłym tygodniu zostanie sporządzony spis pierwszych stu domów do rozbiórki. Kilka dni po pożarach w Attyce premier Aleksis Cipras powiedział, że jego gabinet płaci za politykę poprzednich rządów, bo to one przez lata przymykały oczy na nielegalne budownictwo. Mieszkańcy spalonych terenów winą za tragedię obarczają jednak obecne władze. Dziś pierwszy pozew w tej sprawie wpłynął do prokuratury od rodzin osób, które straciły życie w pożarze. Przedwczoraj taki wniosek skierował były wojskowy. O zaniedbania i błędy oskarża też rząd Aleksisa Ciprasa wielu przedstawicieli różnych służb. Mówią o błędach operacyjnych, braku informacji i nieskoordynowanych działaniach, co ich zdaniem wpłynęło na rozmiar tragedii. W pożarach we wschodniej Attyce, które wybuchły w ubiegły poniedziałek, życie straciło ponad 90 osób.