Putin obiecał w rozmowie telefonicznej, że do piątku Rosja prześle Grecji samoloty, by pomóc w gaszeniu ognia. Nie sprecyzował jednak, ile maszyn wyśle. Grecka straż pożarna zmaga się z blisko setką pożarów lasów i zarośli na półwyspie. Ogień zagraża setkom domostw; strawił już liczne domy, wiele miejscowości zostało pozbawione prądu. Z zagrożonych rejonów półwyspu ewakuowano turystów i mieszkańców. Najgorsza sytuacja panuje w Egio nieopodal portowego miasta Patras w północnej części półwyspu, gdzie ogłoszono stan alarmowy. Żywioł zniósł z powierzchni ziemi domy w co najmniej ośmiu wioskach i na kilka godzin zbliżył się do autostrady łączącej Ateny z Patras. Pożar ogarnął też wyspę Kefalinię na Morzu Jońskim. Niezwykle upalna i sucha pogoda, z temperaturami sięgającymi nawet 45 stopni Celsjusza, spowodowała, że od początku lipca w całej Grecji odnotowano ponad 2000 pożarów. W samych pożarach wywołanych upałami zginęło dziesięć osób w tym pięciu strażaków.