Siedem minut trwał napad złodziei na Galerię Narodową w stolicy Grecji, do którego doszło 9 stycznia 2012 r. Aby zmylić strażnika, złodzieje wczesnym rankiem kilkakrotnie aktywowali system alarmowy galerii na krótko przed włamaniem do budynku. Strażnik wyłączył alarm, ale później dzięki czujnikowi ruchu zauważył jednego ze złodziei. Wszczęto alarm, ale złodzieje pozostawali nieuchwytni. Zniknęły dwa cenne obrazy i grafika, które od tej pory uchodziły za zaginione. Dziewięć lat po napadzie grecka policja poinformowała, że odzyskała obrazy "Głowa kobiety" Pabla Picassa i "Młyn" holenderskiego malarza Pieta Mondriana, skradzione w 2012 roku z Galerii Narodowej, największej państwowej galerii sztuki w Atenach.Pigcasso sprzedaje swoje obrazy- W poniedziałek funkcjonariusze znaleźli dwa dzieła sztuki ukryte w wąwozie w rejonie Aten i zatrzymała Greka - poinformował przedstawiciel policji, zastrzegając anonimowość. Więcej szczegółów nie podano, w szczególności nie wiadomo, w jakim stanie są dzieła, choć zostały zaprezentowane dziennikarzom na konferencji prasowej. Greckie władze mają wydać we wtorek oficjalne oświadczenia w tej sprawie.Złodzieje ukradli z narodowej galerii obraz Pabla Picassa z 1939 roku, podarowany Grecji przez artystę w 1949 roku "w hołdzie narodowi greckiemu" za jego opór wobec niemieckich nazistowskich okupantów podczas II wojny światowej. Zniknął także "Młyn" holenderskiego malarza Pieta Mondriana datowany na 1905 rok. Włamywacze zabrali również rysunek piórkiem i tuszem sceny religijnej autorstwa XVI-wiecznego malarza włoskiego Guglielmo Caccii. Przed ucieczką z galerii złodziej upuścił inny obraz Mondriana z 1905 roku.