Premier Grecji Jeorjos Papandreu powiedział swym ministrom, że do wieczora prawdopodobnie zostanie ustalone nazwisko szefa nowego rządu przejściowego - poinformował jeden z ministrów. O uzgodnieniu kandydatury byłego prezesa Europejskiego Banku Centralnego informowało wcześniej wiele greckich mediów. Mówiły o tym również agencji dpa źródła w PASOK. Tymczasem telewizja państwowa ogłosiła niedawno: "Są sprzeczne informacje. Zagadka nie została rozwiązana". Rzecznik Nowej Demokracji Janis Michelakis podkreślał dziś, że kandydatura nowego premiera musi zostać uzgodniona jeszcze tego dnia. Potwierdził, że przedstawiciele opozycyjnego ugrupowania wejdą w skład nowego rządu jedności narodowej. Rzecznik wykluczył jednocześnie, by gabinet składał się wyłącznie z technokratów. Unia Europejska zwróciła się do premiera Grecji Jeorjosa Papandreu, przywódcy opozycji Anatonisa Samarasa oraz innych osób, by wspólnie zobowiązali się zrealizować porozumienie ws. nowego pakietu ratunkowego dla Grecji - powiedział jeden z greckich ministrów. UE chce, by zobowiązanie to podpisali również szef greckiego banku centralnego Jeorjos Prowopulos, a także nowy premier i minister finansów, których nazwiska nie są jeszcze znane. W poniedziałek komisarz ds. gospodarczych i walutowych UE Olli Rehn oświadczył, że kolejna transza pomocy dla Grecji w wysokości 8 mld euro będzie wypłacona w listopadzie, jeśli dwie partie mające utworzyć koalicję pisemnie zobowiążą się do przyjęcia programu pomocowego. Głównym zadaniem nowego gabinetu będzie sfinalizowanie porozumienia w sprawie drugiego pakietu ratunkowego dla pogrążonej w kryzysie zadłużenia Grecji. Drugi pakiet przygotowany dla Grecji przez euroland i MFW opiewa na 130 mld euro (w tym 30 mld na gwarancje dla inwestorów, zachęcające ich do wymiany obligacji greckich na papiery o połowę niższej wartości). W zamian kraj ma jednak przyjąć daleko idący program oszczędności, który budzi masowy sprzeciw obywateli. Rząd koalicyjny ma urzędować do przedterminowych wyborów parlamentarnych 19 lutego.