Na wyspie Eubea na Morzu Egejskim straż przybrzeżna przeprowadziła masową operację z użyciem łodzi patrolowych i prywatnych jednostek, żeby ewakuować setki ludzi drogą morską. Przy przedłużającej się fali upałów pożar przedarł się przez obszary leśne 20 km na północ od stolicy Grecji, niszcząc kolejne domy. Ekipy składające się z kilkuset strażaków wykopały rowy przeciwpożarowe i ugasiły płomienie - podaje agencja AP. Autostrada miała pomóc. Nie wyszło Wstrzymano ruch na głównej autostradzie łączącej Ateny z północną Grecją, ponieważ strażacy próbowali wykorzystać drogę jako barierę, aby powstrzymać płomienie jeszcze przed wznowieniem o świcie działań samolotów gaśniczych. Mimo to ogień i tak przedostał się przez autostradę w kilku miejscach. Kilku strażaków i ochotników zostało odwiezionych do szpitali z poparzeniami. Grecja: Gorąco jak w piekle - To 10. dzień wielkiej fali upałów, która dotknęła cały kraj, najgorszej fali upałów pod względem intensywności i czasu trwania w ciągu ostatnich 30 lat - powiedział generał pożarnictwa Aristotelis Papadopulos. Powieje, czyli będzie gorzej Prawie 60 wsi i osiedli zostało ewakuowanych w czwartek i w piątek rano w całej południowej Grecji. Warunki pogodowe mają się jeszcze pogorszyć, ponieważ w dużej części kraju przewidywane są silne wiatry. Pożary zagrażają bezcennym zabytkom Pożary szalały na Eubei, na północny wschód od Aten, oraz w wielu miejscach w południowym regionie Peloponezu, gdzie służby powstrzymywały ogień przed dotarciem do zabytków w Olimpii, miejscu starożytnych igrzysk olimpijskich. Przed żywiołem uchroniono również letni pałac pod Atenami, z którego korzystała niegdyś grecka rodzina królewska. Straż przybrzeżna na Eubei przekazała, że jej łodzie patrolowe, prywatne łodzie i statki turystyczne ewakuowały w ciągu nocy i do wczesnego ranka w piątek 631 osób z plaż na północno-wschodnim wybrzeżu wyspy. Zastępy straży pożarnej, samoloty gaśnicze, helikoptery i pojazdy pożarnicze z Francji, Rumunii, Szwecji i Szwajcarii mają przybyć do Grecji w piątek i w ciągu weekendu. Strażacy i samoloty z Cypru są już w Grecji, gdyż Unia Europejska zwiększyła wsparcie dla dotkniętych pożarami krajów w południowo-wschodniej Europie. Fala upałów spowodowała również groźne pożary w Turcji. Czytaj też: Grecja walczy z pożarami. "Trwa walka tytanów" Pożary na Rodos i w Turcji. Sceny ucieczki przypominały "piekło"