"Kwestia pozostaje otwarta, dopóki nasze żądania nie zostaną spełnione" - powiedział agencji dpa rzecznik greckiego MSZ Aleksandros Papaioannou. W czerwcu 2019 r. rząd kierowany przez Aleksisa Ciprasa zwrócił się do Niemiec o rozpoczęcie rozmów w sprawie reparacji za zniszczenia w okresie I i II wojny światowej. W październiku 2019 r. żądanie to zostało odrzucone przez stronę niemiecką. Rząd Kyriakosa Micotakisa potwierdził następnie w nocie dyplomatycznej w styczniu 2020 r., że kwestia reparacji jest dla strony greckiej otwarta. Oszacowali szkody na 289 mld euro Nazistowskie Niemcy najechały Grecję 6 kwietnia 1941 roku. W wojnie zginęły dziesiątki tysięcy greckich cywilów. Grecka komisja parlamentarna oszacowała wielkość szkód, jakie Niemcy spowodowały w tym kraju, na co najmniej 289 mld euro. Niemcy: Roszczenia ostatecznie zamknięte Dla Niemiec sprawa reparacji wojennych jest zamknięta. Na mocy porozumienia z 1960 r. władze ówczesnej RFN wypłaciły Grecji tytułem zadośćuczynienia 115 mln marek zachodnioniemieckich. Porozumienie zawiera klauzulę, że wszystkie roszczenia odszkodowawcze uznaje się za zaspokojone. Zdaniem Berlina wszystkie roszczenia reparacyjne zostały ostatecznie zamknięte traktatem 2+4 z 1990 r., zawartym między RFN i NRD, a dawnymi mocarstwami okupacyjnymi (USA, ZSRR, Francja, Wielka Brytania). Traktat ten otworzył drogę do zjednoczenia Niemiec. Służby eksperckie Bundestagu (Wissenschaftliche Dienste des Deutschen Bundestags) w materiale z lipca 2019 r. podały w wątpliwość postawę władz. "Stanowisko rządu federalnego jest dopuszczalne w myśl prawa międzynarodowego, ale w żadnym razie nie obligatoryjne" - wskazano.