Jak pokazuje sondaż, rośnie społeczne poparcie dla partii opozycyjnych z obu stron sceny politycznej. Gdyby wybory odbyły się w najbliższym czasie, Koalicja Radykalnej Lewicy (SYRIZA) stałaby się najsilniejszym ugrupowaniem w parlamencie z poparciem 23,1 proc. wyborców (w czerwcu 20,7 proc.). Z kolei radykalnie prawicowy Złoty Świt mógłby liczyć na 10,4 proc. głosów (w czerwcu 7,5 proc.). Wzrost notowań partii opozycyjnych odbywa się kosztem współrządzącej, konserwatywnej Nowej Demokracji (ND) - poparcie dla niej spadło z 23,6 proc. w czerwcu do 20,6 proc. obecnie. Z opublikowanego w piątek badania wynika również, że zaledwie 3 procent badanych wierzy greckim politykom, a dwie trzecie negatywnie ocenia zarówno rząd, jak i SYRIZĘ, obecnie najsilniejsze ugrupowanie opozycyjne. Z drugiej strony zdaniem większości ankietowanych rząd powinien dostać więcej czasu na rozwiązanie problemów kraju. Dwie trzecie respondentów jest ponadto przekonanych, że sytuacja w kraju w najbliższych latach ulegnie pogorszeniu. W Grecji, gdzie bezrobocie wynosi obecnie rekordowe 25,4 proc. (dwukrotność średniej unijnej), największym zmartwieniem pozostaje zdobycie lub utrzymanie pracy oraz strach przed jej utratą. W środę parlament poparł plan radykalnych oszczędności budżetowych na sumę 13,5 mld euro w latach 2013-2014, a w nocy z niedzieli na poniedziałek odbędzie się z kolei głosowanie nad projektem budżetu na 2013 rok. Od tych decyzji pożyczkodawcy Grecji (UE i MFW) uzależniają wypłatę pomocy finansowej. O odblokowaniu kolejnej transzy pakietu mają rozmawiać ministrowie finansów strefy euro w najbliższy poniedziałek.