Michel i Putin opowiedzieli się za "koniecznością szybkiego rozwiązania (kryzysu na granicy) w oparciu o normy międzynarodowego prawa humanitarnego" - głosi komunikat Kremla, cytowany przez agencje AFP, Reuters i EFE. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-wladimir-putin-o-kryzysie-na-granicy-jestesmy-gotowi-pomoc-n,nId,5644600" target="_blank">Zobacz też: Władimir Putin o kryzysie na granicy: Jesteśmy gotowi pomóc na wszelkie sposoby</a>Według oświadczenia <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wladimir-putin,gsbi,9" title="Władimir Putin" target="_blank">Władimir Putin</a> zwrócił uwagę Michela na stosowanie przez polskie służby wobec migrantów gazu łzawiącego, granatów hukowych i innych środków specjalnych.Putin zaapelował ponadto do szefa Rady Europejskiej, by "nie pozwalano na akty przemocy wobec migrantów". "Przeciwskuteczne" sankcje na Białoruś Rosyjski przywódca również określił sankcje przeciwko reżimowi <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-alaksandr-lukaszenka,gsbi,1060" title="Alaksandra Łukaszenki" target="_blank">Alaksandra Łukaszenki</a>, jakie rozważa UE, jako "przeciwskuteczne". Michel i Putin rozmawiali też o sytuacji na wschodniej Ukrainie i prezydent "wyraził zaniepokojenie prowokacjami strony ukraińskiej, prowadzącymi do wzrostu napięć" w Donbasie, a także o uregulowaniu konfliktu o Górski Karabach oraz sytuacji w Libii i Afganistanie - poinformował Kreml.W poprzedniej rozmowie telefonicznej z Putinem, która odbyła się 8 września, Michel potępił wykorzystywanie przez <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-bialorus,gsbi,2916" title="Białoruś" target="_blank">Białoruś</a> migrantów jako broni przeciwko państwom członkowskim UE.