Gowin prezentując założenia gospodarczego programu mówił, że Polska Razem chce "mniejszego, ale sprawnego państwa". Polska Razem proponuje, aby w konstytucji znalazł się zapis, że wydatki państwa nie mogą przekroczyć 35 proc. PKB. "To powinność wobec naszych dzieci i wnuków. Ile jeszcze możemy zadłużać się na ich koszt? Trzeba w końcu skończyć z tym socjalistycznym oszustwem" - mówił Gowin. PR chce także ograniczyć administrację i biurokrację m.in. przez połączenie ZUS i KRUS. Kolejną propozycją jest zastąpienie - jak mówił Gowin - zróżnicowanych podatków, składek i funduszy - opodatkowaniem pracy na poziomie 22 proc. Według Gowina każdy z Polaków otrzyma wówczas wynagrodzenie na rękę w wysokości obecnej pensji brutto. Partia proponuje także emeryturę obywatelską - każdy obywatel po uzyskaniu praw emerytalnych otrzymywałby emeryturę na poziomie 30 proc. średniej pensji. Ponadto podatek CIT byłby zastąpiony jednolitą daniną w wysokości 440 zł i 1 proc. od przychodów. "To rozwiązanie oznacza radykalne uproszczenie systemu podatkowego a jednocześnie efektywne opodatkowanie firm, które dzisiaj uchylają się od płacenia podatków w Polsce" - powiedział lider PR. Gowin mówił także, że PR opowiada się za "bardzo daleko idącą przyspieszoną prywatyzacją". "Prywatna własność to fundament zdrowej gospodarki. Ale uważamy też, że państwo powinno zostać w wąskim sektorze firm o znaczeniu naprawdę strategicznym, przede wszystkim firm energetycznych" - podkreślił prezes Polski Razem. Ponadto PR opowiada się za deregulacją prawa gospodarczego i uproszczeniem prawa budowlanego - mówił Gowin. Zaznaczył, że małe i mikro przedsiębiorstwa powinny być wyłączone z reguł kodeksu pracy. "Wszyscy powinni zrozumieć, że przedsiębiorcy wtedy będą zatrudniać nowych pracowników, gdy nie będą się obawiać, że zatrudnienie będzie nadmiernym ciężarem" - uzasadniał Gowin. Gowin mówił, że program gospodarczy PR czerpie z dorobku Partii Konserwatywnej Margaret Thatcher i Partii Republikańskiej Ronalda Reagana. Według Gowina program gospodarczy, który w sobotę przedstawił PiS, można streścić w dwóch słowach: "populizm i socjalizm". W tym kontekście Gowin wymienił: przywrócenie trzeciej stawki podatkowej PIT, narodowy program zatrudnienia proponowany przez PiS oraz "usztywnienie kodeksu pracy". Zaznaczył, że dokładnie taki sam program, "pełen fałszywych socjalistycznych recept" realizuje rząd Donalda Tuska. "Oczywiście ani Tusk, ani Kaczyński nie mówią wprost, że ich program oznacza wyższe podatki, większe zadłużenie państwa i większe bezrobocie (...). Mówiąc krótko, Tusk i Kaczyński obiecują Polakom zieloną wyspę wolności, a w rzeczywistości fundują nam czerwoną wyspę socjalizmu" - zaznaczył Gowin. Polska Razem zapowiada start w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. W swoim europejskim programie zapowiada m.in. ograniczenie biurokracji w UE, walkę z bezrobociem i kryzysem demograficznym w Europie, wprowadzenia zerowej stawki VAT na ubrania i produkty dla dzieci oraz ograniczenia o 10 proc. liczby urzędników unijnych. Ponadto PR jest przeciwna wprowadzeniu Polski do strefy euro i dalszemu ujednolicaniu europejskiego prawa podatkowego.