Według Gorbaczowa udział Rosji w operacji antyterrorystycznej na terytorium Syrii stawia Moskwę w lepszej pozycji międzynarodowej. Laureat pokojowej nagrody Nobla zwraca uwagę na możliwość poprawy stosunków rosyjsko - amerykańskich. Przy tym życzy Władimirowi Putinowi i Barackowi Obamie, aby wzięli na siebie odpowiedzialność za sprawy świata, prezentując roztropność i jeśli będzie trzeba również męstwo". Decyzję o wysłaniu rosyjskich wojsk do Syrii pochwalili także liderzy ugrupowań parlamentarnych. Władimir Żyrinowski z Liberalno Demokratycznej Partii Rosji stwierdził, że "Rosja niesie pokój na Bliski Wschód i obniża napięcie w stosunkach z Zachodem". Natomiast Giennadij Ziuganow z Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej nazwał Syrię strategicznym partnerem Moskwy i ostrzegł, że poddanie tego kraju, to wyrażenie zgody na rozprzestrzenianie się terroryzmu. Wczoraj rosyjscy senatorowie wyrazili zgodę na użycie wojsk poza granicami Rosji. Kilka godzin później Władimir Putin wydał rozkaz rozpoczęcia bombardowania.