"Gorączka wojenna na świecie". Orban poleciał do papieża
Leon XIV przyjął na audiencji Viktora Orbana. To pierwsza wizyta węgierskiego premiera w Watykanie od wyboru nowego papieża. Po południu spotka się jeszcze z szefową włoskiego rządu Giorgią Meloni. W związku z wizytą w Rzymie Orban zapowiadał, że prowadzi misję, której celem jest "uniknięcie rozprzestrzeniającej się gorączki wojennej na świecie".

Do rozmowy Leona XIV i Orbana doszło w czasie, gdy dyskutowana jest możliwość organizacji spotkania przywódców USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina w stolicy Węgier w Budapeszcie.
Viktor Orban spotkał się z papieżem. Watykan wydał komunikat
Po rozmowie z papieżem węgierski premier spotkał się z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem i szefem watykańskiej dyplomacji arcybiskupem Paulem Richardem Gallagherem.
Watykan w wydanym komunikacie nie podał szczegółów spotkania z Leonem XIV.
Poinformowano, że podczas rozmów Orbana w Sekretariacie Stanu zostały podkreślone mocne relacje dwustronne oraz wyrażono uznanie dla zaangażowania Kościoła katolickiego w krzewienie rozwoju społecznego i dobrobytu wspólnoty węgierskiej, ze szczególną uwagą na rolę rodziny, wychowanie i przyszłość młodzieży, a także ochronę najsłabszych wspólnot chrześcijańskich.
Następnie w komunikacie watykańskiego biura prasowego mowa jest o tym, że tematem rozmów były kwestie europejskie, szczególnie konflikt w Ukrainie oraz sytuacja na Bliskim Wschodzie.
Również w poniedziałek Orban spotka się z premier Włoch Giorgią Meloni.
Włochy. Viktor Orban z wizytą w Rzymie. "Zrelacjonować wysiłki Węgier"
Orban przed spotkaniami z papieżem i premier Włoch opublikował w poniedziałek rano w mediach społecznościowych post, odnoszący się do swojej wizyty w Rzymie.
"Świat powoli przyzwyczai się do wojen. W ciągu ostatnich dwóch dekad trwały konflikty militarne na całym świecie, od Kaukazu po Bliski Wschód po niszczącą wojnę rosyjsko-ukraińską" - napisał.
Węgierski premier zaznaczył, że informacje i zdjęcia ukazujące wojnę najpierw szokują, ale z czasem "powoli się przyzwyczajamy". Według Orbana właśnie przyzwyczajenie do konfliktów powoduje, że stają się one coraz bardziej niebezpieczne.
"Jeśli chcemy zachować pokój na Węgrzech, to nie da się płynąć razem z główną linią Brukseli" - stwierdził.
Obran podkreślał, że do Rzymu jedzie z misją, której celem jest "uniknięcie rozprzestrzeniającej się gorączki wojennej na świecie", a od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę organizuje "koalicję antywojenną".
"Dzisiaj będę relacjonować o wysiłkach Węgier Ojcu Świętemu, a następnie premier Włoch" - zapowiadał.














