Josep Maria Jove, sekretarz generalny wiceprezydenta hiszpańskiej wspólnoty autonomicznej, został aresztowany w środę. Szef zatrzymanego polityka, wiceprezydent Katalonii Oriol Junqueras, oskarżył hiszpańską policję o atak na instytucje regionalne, a tym samym na swoich obywateli. "Nie pozwolimy na to" - zapowiedział. Rewizje w budynkach m.in. resortu gospodarki, spraw wewnętrznych i zagranicznych oraz w siedzibie prezydenta były zaplanowane już wcześniej - na środę 20 września, czyli 11 dni przed referendum niepodległościowym, które miało się odbyć 1 października. Po dzisiejszych wydarzeniach stanęło pod znakiem zapytania. Jove był zaangażowany w prace nad planowanym 1 października referendum niepodległościowym, które zostało uznane przez rząd w Madrycie za nielegalne. Mimo stanowczego sprzeciwu stolicy, władze Katalonii i tak zamierzają zorganizować referendum. Trybunał Konstytucyjny Hiszpanii zawiesił prawo do przeprowadzenia uchwalonego przez parlament kataloński referendum. Działania hiszpańskiego rządu i Trybunału Konstytucyjnego spowodowały opór zarówno obywateli, jak i regionalnych polityków w Katalonii. Jordi Sanchez, członek katalońskiego Zgromadzenia Narodowego, wezwał na Twitterze do pokojowej obrony granic. "Nadszedł czas, abyśmy wyszli i stawili pokojowy opór i obronili nasze instytucje" - napisał polityk. Czy Katalończycy chcą niepodległości? Katalonia od dawna chce niepodległości. Tak przynajmniej twierdzą zwolennicy odłączenia się od Hiszpanii. Sondaże pokazują, że opinie ok. 7,5 mln społeczeństwa Katalonii, są podzielone. Badanie przeprowadzone w lipcu na zlecenie rządu regionalnego wykazało, że 49,4 proc. mieszkańców Katalonii jest przeciwko niezależności od Hiszpanii. 41,1 proc. popiera odłączenie się od królestwa. Tymczasem ponad 70 procent obywateli katalońskich chce referendum w sprawie niezależności. Ten sposób ma ostatecznie rozstrzygnąć kwestię niepodległości Katalonii. Mieszkańcy regionu gromadzą się pod budynkami katalońskich instytucji. Niektóre ulice zostały zablokowane, zmieniła się trasa linii komunikacji miejskiej. Według najnowszych doniesień aresztowano 12 pracowników instytucji regionalnych. Sprawa jest rozwojowa.TM