25-letnia Gonczeh Ghavami została aresztowana w czerwcu, gdy próbowała dostać się na Stadion Wolności w Teheranie, gdzie irańska reprezentacja miała rozegrać mecz z Włochami. Do tej pory spędziła ponad 4 miesiące w więzieniu o zaostrzonym rygorze, gdzie nie pozwolono jej widzieć się z adwokatem. Prowadziła też głodówkę. Prawnik kobiety poinformował w irańskich mediach, że sąd za zamkniętymi drzwiami skazał Gonczeh Ghavami na rok więzienia. Według adwokata, 25-latka została oskarżona o szerzenie fałszywej propagandy przeciwko władzom. Obrona zamierza składać apelację. Sprawa kobiety stała się głośna, bo Iranka ma też brytyjskie obywatelstwo. Organizacja Amnesty International ogłosiła 25-latkę więźniem sumienia. Pod petycją o jej uwolnienie podpisało się 700 tysięcy osób na całym świecie. Jej przyjaciele stworzyli też specjalną stronę na Facebooku. W sprawie Iranki interweniował nawet brytyjski premier David Cameron. ONZ kilkakrotnie w ostatnich miesiącach alarmowała o rosnącej liczbie więzionych kobiet oraz więźniów politycznych w Iranie. Specjalny wysłannik Narodów Zjednoczonych twierdzi, że w ciągu półtora roku, w Iranie wykonano egzekucje 850 osób.