"Jego(Goldstone'a) wycofanie się nie zmienia faktu, że zostały popełnione zbrodnie wojenne" - oznajmił rzecznik Hamasu Sami Abu Zuri. Według niego, Izrael dopuścił się zbrodni na całej 1,5 milionowej populacji Strefy Gazy. Również szef dyplomacji w konkurencyjnych wobec Hamasu władzach Autonomii Palestyńskiej na Zachodnim Brzegu Rijad al-Malki powiedział, że nowe stwierdzenia Goldstone'a nic nie wnoszą. "Raport był jasny, jak zbrodnie dokonane przez Izrael w czasie wojny" - powiedział. Premier Izraela Benjamin Netanjahu wezwał w sobotę wieczorem ONZ do natychmiastowego wycofania raportu Goldstone'a po piątkowym oświadczeniu autora dokumentu. Zdaniem Netanjahu, miejsce tego raportu jest "na śmietniku historii". W niedzielę, która jest dniem pracy w Izraelu, szef rządu zlecił resortom sprawiedliwości i spraw zagranicznych podjęcie kroków, które doprowadzą do odwołania raportu. Izraelska operacja wojskowa "Płynny Ołów" rozpoczęła się w grudniu 2008 roku. Władze państwa żydowskiego twierdziły, że muszą powstrzymać ataki rakietowe Hamasu przeprowadzane ze Strefy Gazy na południową część Izraela. Radykalne islamskie ugrupowanie Hamas jest uznawane za organizację terrorystyczną nie tylko przez Izrael, ale też przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone. Rada Praw Człowieka ONZ, z siedzibą w Genewie, ustanowiła specjalną komisję do zbadania zbrodni wojennych, o które oskarżały się nawzajem obie strony konfliktu. Na czele komisji stanął Richard Goldstone, sędzia z RPA i były prokurator ONZ. Komisja zarzuciła Izraelowi oraz Hamasowi popełnienie zbrodni wojennych i wezwała je do przeprowadzenia rzetelnych dochodzeń. Izrael odmówił współpracy z komisją Goldstone'a ze względu na - jak twierdził - długotrwałe tendencyjne nastawienie Rady Praw Człowieka ONZ do państwa żydowskiego. Izraelskie dochodzenia odrzuciły oskarżenia o popełnienie zbrodni wojennych. "Wiemy dziś dużo więcej o tym, co wydarzyło się w wojnie w Gazie w latach 2008-2009, niż wiedzieliśmy wtedy, gdy przewodniczyłem zleconej przez Radę Praw Człowieka ONZ misji badania faktów, która opracowała to, co jest nazywane +Raportem Goldstone'a+. Gdybym wiedział wtedy to, co wiem teraz, +Raport Goldstone'a+ byłby innym dokumentem" - napisał w piątkowym wydaniu "Washington Post" szef komisji. Jego zdaniem, dochodzenia przeprowadzone przez Izrael wskazują, że państwo żydowskie nie stosowało "polityki celowego atakowania cywili". Goldstone napisał też, że rakiety Hamasu były wystrzeliwane celowo na izraelskie cele cywilne, a władze Strefy Gazy nie przeprowadziły żadnego śledztwa w tej sprawie. Sędzia wezwał Radę Praw Człowieka ONZ do potępienia obecnych ataków rakietowych Hamasu na Izrael, a także niedawnego mordu na pięcioosobowej rodzinie żydowskiej w Itamar na Zachodnim Brzegu. Hamas podaje, że w ciągu 22-dniowej operacji "Płynny ołów" na przełomie 2008 i 2009 roku zginęło 1450 mieszkańców Strefy Gazy. Według Izraela, śmierć poniosło w tym czasie 1166 Palestyńczyków i 13 Izraelczyków.