Jak podali organizatorzy jego kampanii wyborczej, były burmistrz Nowego Jorku poczuł się bardzo źle w czasie spotkań wyborczych w stanie Missouri. Ostatecznie jednak wyruszył w drogę powrotną z Chesterfield do Nowego Jorku. Tuż po starcie samolotu jego stan pogorszył się tak dalece, że zadecydowano o powrocie do Chesterfield. Jak powiedziała rzeczniczka Giulianiego, polityk został przyjęty do szpitala w Saint Louis na "rutynowe badania". Giuliani, który do niedawna był faworytem Republikanów w wyścigu do Białego Domu, ostatnio stracił na popularności i nie wyprzedza już tak znacznie rywali ze swego obozu. Według wyników najnowszego sondażu telewizji NBC i dziennika "Wall Street Journal", od listopada poparcie dla niego w szeregach Republikanów w całym kraju spadło aż o 13 punktów procentowych, a rywalem, który zrównał się z Giulianim na pierwszej pozycji wśród republikańskich pretendentów jest były gubernator stanu Massachusetts Mitt Romney.